Ślub z deportacją w tle
Bohaterowie opuszczą swoje rodzinne strony, stawią czoła bezlitosnej amerykańskiej biurokracji i różnicom kulturowym. Czy ta gra jest warta świeczki? Na pewno. Jednak rozgrywka jest krótka: K1, czyli wiza narzeczeńska, wygasa po 90 dniach, a z nią szansa zakochanych na ślub. Czy zakochanym parom w tak krótkim czasie uda się zapiąć wszystko na ostatni guzik?
„Wiza na miłość” przedstawia kulisy zawierania międzynarodowych małżeństw. W programie poznamy historie sześciu par. Zakochani pokonają setki, a nawet tysiące kilometrów, by skorzystać z szansy zamieszkania u boku swojej drugiej połówki w Stanach Zjednoczonych.
Jednak czas pobytu jest ograniczony przez termin wizy. W 90 dni pary muszą wziąć ślub, inaczej znowu dzielić je będzie ogromny dystans. Te trzy miesiące będą czasem ciężkich prób. Bohaterowie zmierzą się nie tylko z amerykańską administracją i stresem związanym z organizacją ślubu, ale przede wszystkim z własnymi słabościami oraz różnicami kulturowymi.
Jedni porzucą dla miłości wszystko, co dotychczas znali i kochali – rodzinę, przyjaciół, tradycję i język. Inni będą musieli borykać się z uprzedzeniami ukochanych oraz nienawiścią ich rodzin. Wszyscy zostaną skonfrontowani z okrutnym stereotypem imigranta, dla którego liczy się tylko zdobycie wizy.
Emisja: od 15 lutego o godz. 18:00 w TLC