Pojawił się kolejny sposób na przejęcie danych osobowych. Tym razem przestępcy wysyłają wiadomości SMS z informacją o zamówieniu raportu BIK i weryfikacji danych w portalu Biura Informacji Kredytowej. Przeczytaj jak wygląda ten proces i jak przed nim ustrzec się.
Przestępcy podszywają się pod bank i BIK
Oszustwo ma na celu pozyskanie danych osobowych. Na początku oszuści wysyłają wiadomości SMS z informacją o zamówieniu raportu Biura Informacji Kredytowej (BIK) i weryfikacji danych w serwisie internetowym tej instytucji. Kolejnym etapem oszustwa jest telefon od osoby udającej konsultanta, który będzie chciał wyłudzić dane.
Nazwa banku jako nadawca SMS-a
W nazwie nadawcy wiadomości SMS może być bank, w którym masz konto lub kredyt. Jeżeli przestępcy nie trafią z nazwą twojego banku, to może wyświetlić się inna nazwa banku lub firmy pożyczkowej.
Przykład fałszywej wiadomości SMS:

Jak nie dać się oszukać?
Jeżeli masz wątpliwości, że rozmawiasz z prawdziwym konsultantem swojego banku, to najlepiej przerwij rozmowę i nie wdawaj się w dyskusję z osobą po drugiej stronie telefonu. Następnie wejdź na oficjalną stronę internetową swojego banku i zadzwoń na infolinię. W ten sposób sprawdzisz, czy faktycznie przedstawiciel banku chciał się z tobą skontaktować. Pamiętaj o zachowaniu spokoju i niedziałaniu impulsywnie.
Pamiętaj, że jeżeli masz wykupioną usługę Raport BIK, to w przypadku złożenia wniosku o kredyt lub zaciągnięcia innego zobowiązania finansowego na twoje dane, otrzymasz Alert BIK. Jeżeli nie jesteś pewien autentyczności takiej informacji, to możesz zalogować się do swojego konta w BIK i tam sprawdzić czy takie powiadomienie zostało wysłane.