AfD zorganizowała konferencję w niemieckim Greding. Na spotkanie nie miał był dopuszczony dziennikarz państwowej telewizji. Sąd Okręgowy wydał nakaz, którego nieprzestrzeganie jest zagrożone wysoką karą finansową. Ile może wynieść grzywna?
AfD nie chciała umożliwić pracy dziennikarzowi
Alternative für Deutschland (tłum. Alternatywa dla Niemiec) dążyła do zakazu wstępu na jej konferencję dziennikarza Johannesa Reicharta z telewizji BR. Według dyrektora stacji, zakaz dla Reicharta nie jest przypadkowy. Dziennikarz jest znany w śledzeniu działalności AfD.
„Nasz reporter ma dobre koneksje z AfD i przy kilku okazjach był w stanie odkryć skandale, w tym fantazje o działalności wywrotowej i wojnie domowej na czacie AfD. Próba niedopuszczenia go do udziału w konferencji partii była atakiem na wolność prasy. Sąd Okręgowy wysyła jasny sygnał, że nie można tego zaakceptować” – powiedział dyrektor ds. informacji Bayerischer Rundfunk Thomas Hinrichs.
Wysoka grzywna lub pozbawienie wolności
Sąd Okręgowy w Monachium uwzględnił wniosek BR o wydanie nakazu tymczasowego przeciwko AfD. Naruszenie nakazu jest zagrożone karą grzywny do 250 000 euro lub karą pozbawienia wolności. W uzasadnieniu sąd powołuje się m.in. na konstytucyjnie gwarantowaną wolność nadawania i reportażu.
Ostatecznie dziennikarz przeprowadził obszerną relację z konferencji AfD.